Kosmiczna joga
Zgodnie z indyjskim mitem kosmogonicznym, stwórca w celu stworzenia świata poddał się żarliwej samodyscyplinie. W efekcie tej kosmicznej jogi zaczął się pocić, z porów jego ciała pojawił się kosmos wraz z zamieszkującymi go istotami. Techniki dobrowolnej samodyscypliny i przekraczanie własnych ograniczeń w sanskrycie określa się mianem tapas, co dosłownie tłumaczy się jako „gorąc” lub „żar”. Tapas jest źródłem kreatywnej mocy.
Joga tylko dla wytrwałych
Yoga-bhashya (II.32) wyjaśnia, że tapas oznacza możliwość zniesienia skrajności, takich jak gorąco i zimno, jak również głód, silne napromieniowanie słoneczne, nieruchome siedzenie czy życie w celibacie.
Czym różni się jogin od fakira?
Dla jogina asceza jest metodą na osiągnięcie doskonałego ciała i jego organów. Tapas kształtuje ciało, czyni go pięknym, silnym i solidnym jak diament. Takie podejście nie ma nic wspólnego z brakiem samoakceptacji, samo-destrukcją i samookaleczaniem się, jakie mają miejsce w praktykach fakirskich i im podobnych. Ten drugi rodzaj ascezy w Bhagawadgicie (17.19) jest określany jako mroczny (tamas), tzn. najniższy i nieproduktywny w praktyce jogi.
Asceza nie tylko daje zdrowie i wzmacnia ciało jogina
Tapas to nie tylko heroiczna asceza, ale również powstrzymywanie się od zaspakajania zwyczajnych zachcianek jak kawa, czekolada czy papieros. Odkładając w czasie, a być może nawet rezygnując ze spełniania pragnień, nieuchronnie narażamy się na pewną dozę frustracji. Ta świadoma samo-frustracja ma niezwykłe znacznie w jodze. Pozwala ona joginowi w sposób kontrolowany rzucić wyzwanie utartym wzorcom i nawykom. Jak dobrze wiemy, joga w istocie jest pracą z umysłem.
Joga twórczej frustracji
Twórcza frustracja powoduje wygenerowanie energii psychicznej, która, poddana kontroli, może być użyta w procesie transformacji. W tym procesie z czasem jesteśmy w stanie osiągnąć kontrolę nad naszymi impulsami i pragnieniami, co niewątpliwie jest źródłem dużej radości i poczucia wolności. Świadome ograniczenie siebie, wbrew powszechnym skojarzeniom, nie musi być czymś negatywnym.
kto nie uprawia ascezy (tapas), nie osiąga jogi. Zanieczyszczenia (aśuddhi), pstre od wasan (vasana) [vasana – powiązanie aktywatorów podprogowych – P.M.], karman i uciążliwości (klesa), które nie mają początku i zastawiają sieć przedmiotów świadomościowych (visaya), bez ascezy nie ulegają rozbiciu – oto pożytek ascezy. Ostrzega się również, że należy ją stosować na tyle, na ile nie zakłóca (nie jest przeciwna) uciszenia (oczyszczenia; prasadana) świadomości (citta). Vyasa Jogabhashaja II.1 tłum. Leon Cyboran
Joga (asceza) w praktyce
Bhagawadgita (17.14-16) wyróżnia trzy rodzaje ascezy: ciała, mowy i umysłu. Asceza ciała obejmuje: czystość, prawość, życzliwość wobec wszystkich, oddawanie czci nauczycielom, braminom (opiekunom duchowej spuścizny) i wyższym istotom.
Asceza mowy oznacza wysławianie się sposób miły, prawdziwy i przynoszący korzyść innym. Zawiera również recytację świętych tekstów.
Pogada ducha, łagodność, milczenie, samoopanowanie, czystość umysłu, jest nazywane ascezą umysłu. Bhagawadgita 17.16 Tłum Marta Kudelska.
Środkowa ścieżka Buddy
Dwa i pół milenia temu Budda odkrył zasadniczą różnicę pomiędzy transformującą ascezą a źle pojętym umartwianiem się. Przez sześć lat oddawał się tak surowej praktyce, że jego ciało było skrajnie wychudzone, a on sam bliski śmierci. Mimo olbrzymiego wysiłku nie zbliżył się jednak do upragnionego celu – wolności od cierpienia. Wtedy to odkrył środkową ścieżkę, daleką od szkodliwego hedonizmu i nihilizmu. Podążając nią, osiągnął wyzwolenie, a jego zwolennicy po dziś dzień podążają w jego ślady.
Dodaj komentarz